Jeśli przeczytałeś/łaś ciekawą książkę, obejżałeś/łaś fajny film, znasz nową piosenkę wypowiedz się!
I pozwólcie że wypowiem się pierwsza
Film dobry, ale nie genialny. Chwilami piękny- np scena w wigilię gdy oficerowie śpiewają "Bóg się rodzi" lub rozmowa żony generała z Jerzym. Świetny wątek bratanka Anny, Tadeusza; o końcowych scenach nawet nie wspomnę. Wajda dobrze narysował portrety psychologiczne kobiet- Głównie Anny i Róży.
Oceniając ten film tylko jako film dochodzimy do wniosku że jast on- poprawny. Ale nie zapomnijmy o tym, że to PRAWDZIWA HISTORIA NASZEGO NARODU. Historia trzymana w tajemnicy- i choć My- Polacy wiemy, a przynajmniej powinniśmy wiedzieć jak było na prawdę, to ludzie innych narodowości nie są w tym temacie tak do przodu (tak jak w sprawie innych zbrodni ludobójstwa na Polakach, co mogę udowodnić faktem, że do nie dawna o Oświęcimiu mówiło się jako o <polskim!!!!> obozie koncentracyjnym). "Katyń" to nie "Harry Potter" gdzie liczą się szybka akcja i dobre efekty specjalne. Ten film skierowany jest do całego świata i Wajda nie mógł sobie pozwolić na przeinaczanie faktów i uzupełnianie historii mrożącymi krew w żyłach wątkami po to, by przeciętny polski zjadacz chleba się nie nudził...
Offline